sie 08 2003

Dźwięki znad morza...


Komentarze: 0

Bezskutecznie poszukuję tamtego szumu. Ukojenia dla niewygodnych myśli. Na parę dni udało mi się, choć połowicznie je zatrzymać, spowolnić ich bieg. Obrazy i zdarzenia powracały tylko w snach. Na szczęście było tam za mało czasu na sen i za mało miejsca by uciekać w koszmarach. Wczesne pobudki rześkim powietrzem, o szklance wody i stałym balkonowym miejscu, zmywały nieświeże wspomnienie nocy. Potem były już tylko zdarzenia, a raczej ich wir. Bez analiz, bez większych planów. Wszelkie decyzje nie ważyły przecież na całym moim życiu, a jednie na kilku kosztownych dniach wypoczynku. Nastrój pulsował, choć nie tak wyraziście, bo nie mówiło się o tym. Inni też potrzebują wytchnienia. Zresztą, po co w takim miejscu rozgrzebywać zasklepione rany. Przyznaję...bywały wieczory, gdy zasypana piaskiem czułam szczypanie. Nawet widok spadających gwiazd niekiedy nie napawał nadzieją. Krzyk, a po nim życzenia szeptane w ciemnościach były chwilowym lśnieniem, potem przychodziła niewygodna myśl. Tu nie ma wiatru, który szybko wywiałby ją z głowy.
Tak przywiozłam trochę miłych wspomnień, trochę piasku w plecaku, złocisty brąz na skórze i nowe muzyczne odkrycie, które na jakiś czas będzie moim szumem. Melodie wydobywające się ze starego brązowego radia z wieszakowatą antenką, stojącego w małym, nadmorskim pokoiku, przywiodły dźwięki, od których teraz nie mogę się uwolnić. W tamtej atmosferze nawet potrzaskujący i szeleszczący przekaz przy odrobinie wyobraźni zamieniał się w odgłos igły sunącej po czarnej płycie gramofonu.
Po raz kolejny jestem zaskoczona odmiennością rytmu, który przynosi mi ukojenie. Jednak wszystko ma swoją historię. Jak zawsze zaczyna się od dawno zasłyszanych fragmentów piosenek. Tym razem przypominam sobie jak lubiłam oglądać czarno-białe, amerykańskie filmy w niedzielne poranki, a miesiąc temu znalazłam „The Great American Songbook”. Stare radio było kolejnym impulsem. Teraz mam już swoją przystań „Swingin’ pop standarts”. Szumi od dwóch dni, oby kołysało mnie jak najdłużej.


quenta_amarth : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz