sie 15 2003

Internaturyzm


Komentarze: 1

Autowiwisekcja jest bolesna tylko w procesie odtwórczym, kiedy to trzeba wniknąć do głębi własnego umysłu, tudzież w czeluście duszy,
w celu prześledzenia przepływów myślowych
i zawirowań emocjonalnych. Na etapie przeglądu
i sprawdzenia, adekwatności powstałych splotów słownych oraz konstrukcji zdaniowych, z zamierzonym przekazem, największe oddziaływanie posiada samokrytycyzm. Inicjuje on odczuciowe reakcje - od uniesień zachwytu, po zwątpienie w sensowność przedsięwzięcia. Najgorszy moment przychodzi jednak, gdy do świadomości dociera fakt, że jakieś nieobce (bo realnie znane) ciało grzebie w tych wyeksponowanych wnętrznościach, poza czynnym udziałem eksponatu. Pojawia się mieszanka skonfundowania ze strachem i niepewność, co do wrażenia, jakie zrobi na odbiorcy przedstawiony materiał. Internaturyzm. Oswajam się. 

 

quenta_amarth : :
Monika
17 sierpnia 2003, 20:02
eee..jak dla mnie za duzo madrych słów :>

Dodaj komentarz